środa, 7 października 2015

HAPPY PLANNER 2016



Wszystkie kalendarze każdego roku są bardzo do siebie podobne. Nie wyróżniają się niczym szczególnym. Z każdego kalendarza zawsze wybrałabym kilka elementów i poskładała w coś, co by mi odpowiadało. Jeden ma piękną okładkę, ale kartki w nim są cienkie, jak papier śniadaniowy. W drugim cytaty sławnych osób, ale bez miejsca na ważne zapiski. Mapa świata na ostatniej stronie? A po co?
Szukałam kalendarza idealnego. Moim marzeniem był i będzie planner Erin Condren. W swoich poszukiwaniach trafiłam na coś dostępnego w Polsce. Cudeńko! 

Happy Planner. To kalendarz inny niż wszystkie. Czekałam na niego od maja i wreszcie jest! Zamówiłam go w chwili, kiedy stał się dostępny. Stąpałam z nogi na nogę, aby go wreszcie mieć w swoich rękach. I doczekałam się. Samo wyjęcie go z koperty sprawiło mi przyjemność i miłą niespodziankę. Happy Planner jest aksamitny w dotyku. Na 424 stronach formatu B5 znajduje się to, czego szukałam. Każda strona to jeden dzień, który zaczyna się od motywującego cytatu. Dzień można zaplanować wg. godzinowego Harmonogramu dnia. Niezależnie od niego mona zapisać Listę spraw, które należy wykonać danego dnia. Można z nich wypisać 3 Priorytety. Autorki tego pięknego kolorowego kalendarza zaproponowały, aby każdego dnia Dziękować za coś. Mamy tu również miejsce na: Coś dla zdrowia, Codzienną przyjemność, Mapę celów, Notatkę, Wydatki oraz Wodę. 
Plan miesięczny pozwala na zaznaczenie najważniejszych wydarzeń w najbliższym miesiącu, a także zaplanować, czy też podsumować wydatki w tabeli Domowy Budżet. 
Każdego miesiąca można podjąć 30 – dniowe wyzwanie. Karta pielęgnacji celu ma za zadanie podzielić 30 – dniowe wyzwanie na mniejsze wykonalne zadania.

Na początku znajdziemy karty na, których mamy określić swoje Wartości oraz to co sprawia, że czujemy się Szczęśliwi. Następnie mamy miejsce na zapisanie swoich Celów. Ponoć zapisanie ich na papierze zwiększa ich realizację o 42%. W Happy Plannerze można również wypisać 100 rzeczy, które chce zrobić każda jego właścicielka w 2016 roku. 

Podsumowując. Jest to kalendarz dla osób kreatywnych, które dzięki jasno określonym celom i priorytetom chcą, aby każdy ich dzień był idealnie zaplanowany. Dzięki niemu na pewno o niczym nie zapomnimy. Jest kolorowy, przyjemny w dotyku. Aż chce się w nim pisać. Już wiem, że korzystanie z niego to sama przyjemność. Dzięki niemu można zaplanować swój każdy dzień tak, aby w codziennym gwarze obowiązków nie zapomnieć o przyjemnościach, o sobie. Z kolei motywujący cytat na każdy dzień pozwoli choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości i pomyśleć o jego sensie w odniesieniu do własnej osoby. Serdecznie polecam!

8 komentarzy:

  1. Nie mogę sie doczekać Nowego Roku :)
    Zamówiłam identyczny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Te sliczne sowki kupilam w Netto ;-)

      Usuń
    2. A skąd te piękne pisaki, jaka firma i gdzie kupione ? :)

      Usuń
    3. Te kolorowe cienkopisy kupilam w Lidlu. Firma United Office :-)

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń